Kolejny rok za nami! Rok dziwny, a dla wielu nieszczęśliwy. Zamiast jednak użalać się ilu koncertów nie zaśpiewałam i ilu spektakli nie zagrałam ze względu na COVID-19, cieszę się, że przez rok 2020 zarówno ja, jak i moi bliscy przeszliśmy w dobrym zdrowiu. Mogłam się skupić na innych rzeczach, na które wcześniej nie miałam czasu. I choć nie były to książki, to i tak chciałabym podsumować wszystko, co przeczytałam.
W 2020 roku przeczytałam 23 książki. Poniżej pogrupowałam je w różne kategorie. Obok tytułów pojawia się ocena w skali 1-5.
Na szczególne miejsce zasługuje wyzwanie postapokaliptyczne, którym Sylwia z bloga Unserious.pl wstrzeliła się idealnie w 2020 rok ;) Chętnych odsyłam na bloga pomysłodawczyni. Mój rok z postapo prezentuje się następująco:
Max Brooks "World War Z" (3/5)
Andriej Diakow "Do światła" (2/5)
Cormac McCarthy "Droga" (5/5)
Marcin Strzyżewski "Transmisja" (4/5)
Walter Tevis "Przedrzeźniacz" (3/5)
Richard Matheson "Jestem legendą" (5/5)
Margaret Atwood "Oryks i Derkacz" (4/5)
Dmitry Glukhovsky "Metro 2034" (4/5)
Herbert George Wells „Wehikuł czasu” (3/5)
Kate Wilhelm "Gdzie dawniej śpiewał ptak" (4/5)
Robert J. Szmidt "Apokalipsa według Pana Jana" (1/5)
Ian R. Macleod "Pieśń czasu" (5/5)
W 2020 roku miałam też parę takich książek, które przeczytałam w ramach Buddy Reading (proszę, pomóżcie mi znaleźć fajny odpowiednik w języku polskim, bo tej angielskiej nazwy nie mogę znieść!).
Michael Ondaatje "Angielski pacjent" (2/5)
Gaston Leroux "Upiór opery" (4/5)
Stanisław Lem "Solaris" (4/5)
Pierre Choderlos de Laclos "Niebezpieczne związki" (2/5)
Jedną książkę przeczytałam po niemiecku i jest to "Flirts" Cariny Rassek (4/5)
Oprócz tego:
Ks. Jan Kaczkowski "Grunt pod nogami" (4/5)
Anja Rubik "#sexedpl" (4/5)
Elizabeth Macneal "Fabryka Lalek" (4/5)
Ane Riel "Żywica" (4/5)
Søren Sveistrup "Kasztanowy ludzik" (4/5)
Kristin Hannah "Wielka Samotność" (5/5)
Papier/ebook/audiobook
Ze względu na COVID-19 moje odwiedziny w bibliotece zostały mocno ograniczone. Na szczęście mam w domu parę "półek wstydu" i parę książek udało mi się odkurzyć. Moja biblioteka oferuje również dostęp do Legimi i to najczęściej z tego źródła właśnie korzystałam. Przesłuchałam też jedną książkę w ramach miesiąca testowego na Storytel.
Papier: 9
Ebook: 13
Audiobook: 1
Liczba stron
Łącznie przeczytałam 7445 stron i przesłuchałam 9 godzin i 14 minut.
Rok w porównaniu z poprzednim wypadł gorzej. W 2019, o ile dobrze pamiętam, przeczytałam 40 książek. Miałam wtedy jednak trochę inny tryb życia i choć wydawałoby się, że kwarantanna covidowa będzie sprzyjać lekturze, w moim przypadku tak akurat nie było. Dużo czasu zajmuje mi moje nowe zajęcie, jakim jest szydełkowanie. Mimo to zawsze moim celem jest przeczytać minimum 20 książek, dlatego cieszę się, że i tym razem się udało.
Życzę Wam miłego i owocnego roku 2021! Oby był lepszy niż ten, który właśnie dziś się kończy!
Zaczytanego, zdrowego i szczęśliwego 2021! :)
OdpowiedzUsuńJa tam nie wiem, czy się wstrzeliłam, czy raczej wykrakałam. ;)
OdpowiedzUsuńSoni życzę Ci dużo pomyślności, normalności i powrotu na scenę. Jednak przede wszystkim, życzę Tobie i Twoim najbliższym dużo zdrowia w nadchodzącym 2021 roku!
I mam nadzieję, do zobaczenia w Bratysławie :D