Podsumowanie czytelniczego półrocza i szydełkowe zakładki
Pół roku za nami, czas więc na małe podsumowanie 😊
Moim celem na 2020 rok nie jest przeczytanie rekordowej liczby książek, lecz nauka szydełkowania. I to właśnie zajmuje mi najwięcej czasu, ale książki i blog nadal są ze mną nierozerwalnie złączone 😊
Od stycznia do czerwca przeczytałam 15 książek. Nie jest to jakoś super dużo, ale dla mnie wystarczająco, żeby czuć przyjemność z lektury, a nie zmęczenie. Już w zeszłym roku szłam na rekord i wiem, jak taka gonitwa na mnie działa. W tym roku stawiam na slow reading.
Lista przeczytanych książek:
(wraz z oceną i linkami do opinii)
1. Max Brooks "World war Z" (3/5)
3. Anja Rubik "#sexedpl" (4/5)
4. Elizabeth Macneal "Fabryka Lalek" (4/5)
5. Andriej Diakow "Do światła" (2/5)
6. Walter Tevis "Przedrzeźniacz" (3/5)
7. Ane Riel "Żywica" (4/5)
8. Søren Sveistrup "Kasztanowy ludzik" (4/5)
9. Carina Rassek "Flirts" (4/5)
10. Kristin Hannah "Wielka Samotność" (5/5)
11. Michael Ondaatje "Angielski pacjent" (2/5)
12. Cormac McCarthy "Droga" (5/5)
13. Gaston Leroux "Upiór opery" (4/5)
14. Marcin Strzyżewski "Transmisja" (4/5)
15. Richard Matheson "Jestem legendą" (5/5)
Ebook vs. Papier
10:5
Ze względu na koronawirusa przeniosłam się do Legimi, dzięki czemu przeczytałam dwa razy więcej ebooków, niż książek papierowych. Tak coś czułam, że będzie dysproporcja, ale nie sądziłam, że aż taka. Jestem w szoku🙂
Ilość stron
W tym półroczu przeczytałam 5 331 stron, czyli około 444 na miesiąc.
444 strony to taka jedna dobrych rozmiarów książka. Nie jest źle.
Najlepsza i najgorsza
Totalny zachwyt przeżyłam czytając "Wielką samotność", "Drogę" i "Jestem legendą". Męczyłam się natomiast z "Do światła" i "Angielskim pacjentem". Wyżej podlinkowane są moje opinie, kto chętny, klika🙂
Czytam Postapo z Unserious.pl
W tym półroczu, jak nigdy wcześniej, mam na liście sporo literatury postapokaliptycznej. Związane jest to z udziałem w Wyzwaniu "Czytam Postapo z Unserious.pl". Wiąże się ono dla mnie z opuszczeniem strefy komfortu i zapoznaniem się z czymś zupełnie nowym. Póki co, wrażenia mam (prawie) same pozytywne.
W ramach wyzwania przeczytałam następujące książki:
Gdzie jest zombie? → Max Brooks "World war Z"
W Metrze fajnie jest → Andriej Diakow "Do światła"
Eko-apokalipsa → Cormac McCarthy "Droga"
Za górami, za lasami... → Marcin Strzyżewski "Transmisja"
Gdzie by to... → Walter Tevis "Przedrzeźniacz"
Wybiorę sobie koniec świata → Richard Matheson "Jestem legendą"
Jeśli jesteście zainteresowani Wyzwaniem, klikajcie w banner poniżej.
Ok, to by było na tyle. Uważam, że to półrocze wypadło całkiem nieźle biorąc pod uwagę moje nowe i czasochłonne hobby, jakim jest szydełkowanie. Pochwalę się Wam kilkoma zakładkami, które własnoręcznie wykonałam🙂 Jeśli komuś się spodobają, będzie mi bardzo miło. Ostatnio robiłam rozdanie zakładek na Instagramie. Mam też zamiar zrobić na Twitterze, ale nie wiem jeszcze kiedy.
![]() |
Jeśli chcesz taką zakładkę dla siebie, napisz mi wiadomość prywatną🙂 |
W poniedziałek mam zamiar przespacerować się po blogosferze. Zobaczę, co tam u Was słychać🙂
Pozdrawiam Was ciepło! Pa!
Oooooj, zakładki przecudne!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚliczne Ci te zakładki wychodzą! Zwłaszcza te serduszkowe. Cuda :D.
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie! :)
UsuńNauka szydełkowania bardzo dobrze Tobie wychodzi. Podziwiam!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚliczne te zakładki, widać że #umieszwszydełkowanie. :D
OdpowiedzUsuń